Władze meksykańskie donoszą o wzroście wykorzystania aktywów kryptograficznych do prania funduszy przez syndykaty przestępcze w Ameryce Łacińskiej.

W raporcie agencji Reuters z 8 grudnia szef jednostki wywiadu finansowego meksykańskiego ministerstwa finansów, Santiago Nieto, opisał, w jaki sposób kartele wykorzystują kryptowaluty do prania pieniędzy uzyskanych w ramach nielegalnej działalności. Neito twierdzi, że kartele łacińskie zazwyczaj deponują nieuczciwie zdobyte zyski na różnych kontach bankowych w kwocie poniżej 7500 dolarów – jest to próg, który zmusza banki do zgłoszenia danej transakcji. Fundusze są następnie wykorzystywane do wytwarzania niezliczonych małych ilości BTC, które można następnie bezproblemowo przesyłać za granicę.

Prawo z 2018 roku wymagało, aby zarejestrowane platformy handlu kryptograficznego zgłaszały transfery przekraczające 56000 peso meksykańskich (około 2800 dolarów). Władze lokalne mają nadzieję, że pomoże im to w reagowaniu na wykorzystywanie zasobów cyfrowych przez przestępczość zorganizowaną.

Tymczasem Rolando Rosas, szef działu cyberprzestępstw w biurze meksykańskiego prokuratora generalnego twierdzi, że ​​brakuje środków potrzebnych do zwalczania prania pieniędzy napędzanego kryptowalutą. Jego jednostka ma 120 pracowników – a więc około jednej czwartej tego, co jest wymagane przepisami prawa – i miała problemy z nadążaniem za 1033 alertami progowymi bitcoin, które pojawiły się na zarejestrowanych platformach handlowych w tym roku. Około 98% transakcji zostało zgłoszonych przez Volabit – giełdę działającą w kartelu Jalisco New Generation Cartel lub CJNG, macierzystym stanie Jalisco. – Błędem jest zakładanie, że skoro alerty są generowane przez firmę z siedzibą w Jalisco, to muszą odpowiadać mieszkańcom Jalisco. Mamy użytkowników z całego kraju. W rzeczywistości większość zgłoszeń nie pochodzi od użytkowników mieszkających w Jalisco – powiedział dyrektor generalny Volabit, Tomas Alvarez. 

W styczniu br. w raporcie amerykańskiej agencji ds. zwalczania przestępczości narkotykowej odnotowano spadek konfiskat twardych walut z 741 mln dolarów w 2011 r. do 234 mln dolarów w 2019 r. Istnieje domniemanie, że zorganizowane gangi przestępcze wykorzystują obecnie kryptowaluty do zasilania większości swoich działań związanych z praniem brudnych pieniędzy.