W senacie Meksyku pojawił się bitomat, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu kryptowalutami w tym kraju.

Urządzenie zostało zainstalowane przy wsparciu kilku ustawodawców, w tym Miguela Angela Mancery, szefa grupy parlamentarnej Partii Rewolucji Demokratycznej. Indira Kempis, senator stanu Nuevo León i jawna entuzjastka kryptowalut, podzieliła się swoim podekscytowaniem tym wydarzeniem na Twitterze, stwierdzając, że ma ono duże znaczenie „dla wolności, integracji i edukacji finansowej w Meksyku”.

Według danych serwisu CoinATMRadar, w Meksyku znajduje się obecnie 14 bitomatów. Pozostałe 13 znajdują się w Mexico City, Tijuanie, Cancún, Guadalajarze, Culiacán, San Miguel de Cozumel i Aguascalientes.

Po zainstalowaniu bitomatu w meksykańskim senacie serwis El Heraldo de Mexico poinformował, że bitcoin przewyższył już wolumen transakcji dokonywanych za pomocą tradycyjnych systemów płatności, takich jak PayPal, Visa i MasterCard.

W ostatnich miesiącach zainteresowanie Meksyku kryptowalutami znacząco wzrosło. Według danych Triple A dotyczących własności kryptowalut na rok 2021, 40 proc. meksykańskich firm jest zainteresowanych przyjęciem blockchain i kryptowalut. Spośród tej grupy 71% koncentruje się na wykorzystaniu kryptowalut. Warto też zwrócić uwage na fakt, że w 2020 roku meksykańska giełda kryptowalut, Bitso, odnotowała 342-procentowy wzrost wolumenu obrotów (giełda ta ma ponad 1 milion użytkowników, z czego 92 proc. stanowią Meksykanie).

W lutym 2022 r. senator Indira Kempis stwierdziła, że jest przekonana, że bitcoin powinien być legalną walutą w Meksyku, ponieważ jego użycie może pomóc w rozszerzeniu integracji finansowej na całym świecie. Jednak miliarder i zwolennik bitcoina Ricardo Salinas uważa, że będzie to trudne, ponieważ kraj jest zbyt zależny od kontroli fiat.